Ciąża a opalanie – czy to bezpieczne?

0
5612

Wiele przyszłych mam, bądź też kobiet planujących ciążę zastanawia się, czy opalanie jest w tym okresie bezpieczne dla nich i dla rozwijającego się maluszka. Wiele pań przesadnie wierzy we wszystkie zabobony i przesądy – inne zaś tak bardzo w nie nie wierzą, że zakaz opalania również uznają za irracjonalny. Tymczasem słońca nie można unikać – bowiem dzięki niemu w organizmie kobiety wytwarzana jest witamina D, wpływająca na właściwy rozwój dziecka i samopoczucie kobiety – jednak nie można też przesadnie się opalać. Dlaczego? I czy przyszłe mamy skazane są na bladą skórę?

Opalanie a ciąża – bezpieczne czy nie?

Mimo że witamina D jest bardzo potrzebna – wzmacnia kości i zęby, zapobiega utracie apetytu i pojawieniu się bezsenności, spowalnia proces starzenia się, poprawia nastrój, a jej niedobór mógłby prowadzić do krzywicy u dzieci, wolniejszego zrostu ciemiączka i osteoporozy u starszych – opalanie w ciąży nie jest uznawane za rozsądne. Przede wszystkim skóra kobiety w tym okresie jest niezwykle wrażliwa – a zatem słońce mogłoby ją bardzo podrażnić i wywołać nieodwracalne zmiany, w tym nowotworowe. Na wielkim upale, w dodatku pod prażącym słońcem, kobieta jest również narażona na odwodnienie się – tym szybsze, iż jest w ciąży. Może to mieć złe skutki zarówno dla niej, jak i dla dziecka, zatem lepiej chodzić po słońcu w przewiewnych ubraniach i kapeluszu, a najlepiej po chwili spaceru na słońcu udać się na do półcienia.

Nawet w czasie niewielkiego kontaktu ze słońcem, skóra kobiety w ciąży powinna być także zabezpieczona kremem z wysokim filtrem – co najmniej SPF50. Wszystko po to, ażeby uniknąć zmian znamionowych oraz przebarwień, do których skóra ciężarnych jest skłonna ze względu na zmiany hormonalne, jakie zachodzą w ich ciałach. Najbardziej nieatrakcyjnie wygląda ostuda – i choć zazwyczaj znika w kilka miesięcy po porodzie, lepiej zabezpieczyć się przed jej wystąpieniem, niż potem się wstydzić.

Opalanie natryskowe a ciąża

Skoro lepiej nie opalać się w ciąży, a kobiety pragną ładnie wyglądać, wiele z nich decyduje się na kilka wizyt na solarium. Co prawda, w tym przypadku ryzyko odwodnienia się jest mniejsze, jednak nie ma dowodów na to, że skoncentrowane promienie nie wpływają negatywnie na płód. Lepiej więc unikać solarium przez całą ciążę.

Jeśli więc chcemy pięknie wyglądać, z pomocą przychodzą liczne kremy brązujące, które są bezpieczne dla skóry mamy i dla rozwijającego się dziecka. Przy dużym brzuszku równomierne nałożenie takich balsamów może być jednak kłopotliwe – warto więc albo kogoś poprosić o pomoc, albo też udać się na opalanie natryskowe. Wygląda bardzo naturalnie, gdy zostanie właściwie zaaplikowane, a przy tym nie szkodzi nijak dziecku. Nie grozi również przegrzaniem, które u kobiet w ciąży mogłoby nawet spowodować przedwczesny poród lub krwawienie z dróg rodnych, a przed którym ciężko się ustrzec w czasie długich godzin spędzonych na rozgrzanej plaży. Jak widać, przyszłe mamy nie muszą wcale być blade – mimo ograniczonej możliwości przebywania na słońcu!